czwartek, 30 marca 2017

Dwa miasta

John Singer Sargent, Venetian  Water Carriers, 1880-1882;
źródło obrazu: www.the-athenaeum.org
Kochani! Moja nowa powieść, pierwszy tom dylogii, ukaże się już w sierpniu nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia. Dwa wyjątkowe szesnastowieczne miasta, jedno w Italii, drugie w Rzeczypospolitej Obojga Narodów, są tłem dla opowieści zamkniętej w cykl o zakazanych namiętnościach, fascynujących i niebezpiecznych peregrynacjach, wielkich interesach, osobliwościach odkrytego świata i miłości do ksiąg, lecz przede wszystkim o trwałości więzów rodzinnych oraz o tym, że „wspólnota pokrewieństwa pociąga za sobą wspólnotę losów”[1]. A choć nie zdradzę jeszcze zbyt wiele, bo nie podam tytułu ani nie pokażę okładki, podsunę obrazy (garstkę z wielu), które mnie zainspirowały, a Wam dadzą przedsmak tego niesamowitego świata. Posłużę się malarstwem Johna Singera Sargenta (1856-1925); mimo że znacznie późniejsze, buduje niepowtarzalny klimat. Zapraszam do pierwszego miasta: do Wenecji.

John Singer Sargent, Venetian Canal, 1913;
źródło obrazu: www.the-athenaeum.org


John Singer Sargent, The Piazzetta with Gondolas, 1902-1904;
źródło obrazu: www.the-athenaeum.org


John Singer Sargent, Campo Sant' Agnese, Venice, ok. 1882;
źródło obrazu: www.the-athenaeum.org


John Singer Sargent, The Rialto, Venice, ok. 1909;
źródło obrazu: www.the-athenaeum.org


John Singer Sargent, The Church of Santa Maria della Salute, Venice, ok. 1904-1909;
źródło obrazu: www.the-athenaeum.org


John Singer Sargent, Venice: The Prison, ok. 1903;
źródło obrazu: www.the-athenaeum.org


John Singer Sargent, A Street in Venice, ok. 1880-1882;
źródło obrazu: www.the-athenaeum.org


John Singer Sargent, In the Dolomites, 1914;
źródło obrazu: www.the-athenaeum.org




[1] Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 1993, t. 1, s. 141.

22 komentarze:

  1. Gratuluję i jestem zaintrygowana :) Historia, książki i podróże. W dodatku portret dwóch państw. Klimat obrazów, istotnie - frapujący:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem tutaj nie pierwszy raz, ale piszę dopiero teraz: jak tutaj dobrze zaglądnąć dla potwierdzenia, że jest jeszcze gdzieś spokój i można tyle czerpać z przeszłości i wzbogacić się tym, co pokazujesz... Czekam na "dwa miasta", tym drugim będzie pewnie, Twój ukochany Kraków!
    Zabieram się za penetrację Twojego bloga...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O drugim mieście napiszę za jakiś czas; teraz mogę obiecać, że o Krakowie nie zapomniałam. Mam zresztą wrażenie, że u mnie wszystkie drogi wiodą do tego miasta, nawet jeśli nie jest ono głównym celem podróży. Pozdrawiam. :-)

      Usuń
    2. Czyżby chodziło o Wilno? :)

      Usuń
    3. Nie. 😃 Ale moje drugie miasto ma równie piękną historię, chociaż jest od Wilna młodsze. 😃

      Usuń
  3. Nie mogę się doczekać. Życzę powodzenia! Oby jak najszybciej Twoja książka znalazła się w moich rękach.:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To ja już nie mogę doczekać, a jak będzie o Krakowie to już w ogóle. A "Niepokorne" przeczytałam jednym tchem! pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiedź intrygująca;już...czekam:-).
    "Niepokorne" mam swoje,musiałam je mieć przy sobie,pochłonęłam:-).
    Pozdrawiam wiosennym zapachem fiołków,których skromny bukiecik mam na biurku:-),M.
    P.S.Razem z bohaterkami...byłam w moim ukochanym KRAKOWIE!!!Dziękuję:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ wiosenny ten komentarz, dziękuję i pozdrawiam. :-)

      Usuń
  6. Pani Agnieszko gratuluję :) Będę wyczekiwać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale się rozmarzylam...oby w księgarni starczyło i dla mnie. Juz widzę ten obrazek, sierpień, kawka i Pani książka...z góry dziękuję, bo będzie jak zwykle cudowna ksiazka!!!pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Agnieszko, tylko jedno pytanie, jak ja teraz wytrzymam do sierpnia, a w moim przypadku to pewnie i troszke dluzej zanim ksiazka do mnie dotrze, ale ciesze sie niesamowicie:) Milego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pani Agnieszko, bardzo się cieszę. Jestem przekonana, że to będzie fantastyczna historia. Gratuluję! Pozdrawiam serdecznie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z pewnością przeczytam.
    Poznane już pierwsze dwie części Niepokornych pozwalają mi stwierdzić, że będzie warto, bo pisze Pani nie tylko ciekawie.
    Pozdrawiam serdecznie.
    .

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, drogi Czytelniku, gdy podzielisz się refleksjami o moich tekstach. :-)